Kurtki polarowe przeszły długą ewolucję od 1979 roku kiedy to w laboratorium firmy Malden Mills powstał materiał nazwany polartec. Materiał ten potocznie zwany polarem powstał dzięki misią polarnym, a dokładniej dzięki ich futrze.
Amerykańcy naukowcy badający te sympatyczne ssaki zastanawiali się jak to jest możliwe, iż kilku centymetrowe futro tak doskonale chroni niedźwiedzia polarnego przed mrozem. Podczas szczegółowych badań odkryli iż włosy niedźwiedzi polarnych są przezroczyste oraz puste w środku, dodatkowo czarna skóra pozwala misią polarnym pochłaniać więcej ciepła. Na wzór futra niedźwiedzia polarnego powstał nowoczesny materiał zbudowany z cienkich splotów włókien poliestrowych, włókna te były puste w środku – podobnie jak u misiów. Powstałe w ten sposób syntetyczne włókna rurkowe też zatrzymują powietrze i to właśnie ono odpowiada za doskonały efekt termoizolacyjny.
Obecnie nie ma chyba nikogo, kto nie posiadłaby chociaż jednej rzeczy wykonanej z polaru. Materiał ten w wielu wersjach i odmianach zawojował dosłownie świat, a w szczególności branżę outdoorowa i sportową. Praktycznie wszystkie tkaniny typu fleece nazywamy dziś polarem. A dzisiejsze kurtki wykonane z polaru, w niczym nie przypominają już pierwszych „topornych” wyrobów. Elastyczne materiały, techniczne kroje zapewnia pełną swobodę ruchów, a niska waga i znakomite właściwości termiczne oraz oddychające sprawiają, że jest to niezwykle uniwersalna odzież.